Glaźna a obwodnica

Witam,

od dłuższego czasu czekamy na remont pięciu wałów w stawach redzikowskich. Mówiono nam – wiosna, lipiec, sierpień. Interweniowaliśmy, otrzymaliśmy pismo, że termin może być odległy, bo …. zakończenie budowy obwodnicy przewidziane jest na rok 2010. Wynika, że wały mogą być zrobione w tym terminie. Dopiero wtedy będziemy napełniali stawy wodą, zarybiali a w 2012 roku będziemy mogli wybrać się z wędką na ryby.

Zastanawiam się, czy remont wałów świadomie nie jest przesuwany na termin późniejszy. Dlaczego? Wzdłuż obwodnicy budowane są baseny, których zadaniem jest gromadzenie wód opadowych. Woda ta ma być odprowadzana do stawów, czyli do rzeki Glaźnej. Ostatnio dotarła do nas informacja, że w stawie drugim tzw. Maciejówka  ma powstać dodatkowy duży basen. W stawie! A więc dopóki nie wybudują basenu, wały nie będą remontowane. Nie było uzgodnień, nie było naszej zgody, na budowę basenu w stawie i na odprowadzanie wód z jezdni do Glaźnej. Jeżeli wody opadowe będą czyste (?), to przy gwałtownych ulewach, które nas coraz częściej nawiedzają, przy ogromnej ilości dodatkowej wody wały wytrzymają? Czy mnichy będą w stanie przyjąć taką ilość wody? Czy woda będzie na tyle czysta, by zlokalizowane poniżej stawów tarliska troci i łososia wykonane przez Stowarzyszenie Proekologiczne „Słupia” będą służyły rybom? Glaźna jest dopływem Słupi, a Słupia to „Natura 2000”, musi powstać raport wpływu na środowisko. Muszą o tym wypowiedzieć się użytkownicy obwodów, a wykonawca musi mieć pozwolenie wodnoprawne na odprowadzenie wód opadowych do rzeki.